Już w kwietniu br., w odpowiedzi na pogarszającą się sytuację w kraju w postaci inflacji, drożyzny i rosnących rat kredytów – Lewica ogłosiła swój program pn. „Bezpieczna Rodzina”. Uznano bowiem, że niekompetentne, błędne decyzje rządu lub zaniechanie działań chroniących najuboższych, to najwyższy czas dla opozycji na domaganie się pilnych reakcji. Lewica złożyła w Sejmie pakiet projektów ustaw…
30 czerwca, z inicjatywy Koalicyjnego Klubu Poselskiego Lewicy, posłanki, posłowie Lewicy i działacze Nowej Lewicy rozpoczęli rozmowy z mieszkańcami mniejszych miejscowości, wyznaczając trasę 10 tysięcy kilometrów objazdu 100 polskich mniejszych miejscowości na obszarze obejmującym wiele województw Po województwach zachodniopomorskim, pomorskim i dolnośląskim, 10 lipca odwiedzono miejscowości na terenie regionu kujawsko-pomorskiego.
To właśnie w rodzinie, jak w soczewce skupiają się skutki rządowego chaosu. Rosnąca inflacja i drożyzna wiele rodzin zmusza do wyboru: płacenia rachunków za prąd albo gaz czy zakup produktów żywnościowych, wyjazd dzieci na wakacje czy wyposażenie do nowego roku szkolnego. Seniorom każe wybierać między wykupem leków a żywnością, młodych z drożejącym kredytem na pierwsze mieszkanie stawia przed decyzją podjęcia drugiej pracy bądź rezygnacją z mieszkania.
Prezydent RP ma na to radę: zacisnąć zęby i optymistycznie przeczekać. Jeśli ktoś gospodaruje od wypłaty do wypłaty i nie ma oszczędności jak milionerzy z rządu, to może tylko z goryczą „zaciskać pięści”.
Lewica wyruszyła w trasę po Polsce. Dlaczego? – wyjaśnia poseł Jan Szopiński: – Drożyzna i lęk o jutro dotyka wszystkich, ale szczególnie w tych małych miejscowościach - tam, gdzie nie dociera transport publiczny i trzeba wydawać fortunę na coraz droższe paliwo. Tam, gdzie głównym pracodawcą jest budżetówka, w której zarabia się mało i pensje nie starczają na podstawowe potrzeby. Inflacja, wzrost cen kredytów mieszkaniowych czy wreszcie rosnące w sposób astronomiczny ceny żywności powodują określone napięcia społeczne. Politycy wszystkich – bez wyjątku, partii ruszyli więc w Polskę, aby zebrać informacje o tych nastrojach, niepokojach, z którymi muszą Polacy żyć. I z tych danych wyciągną wnioski, a z nich powstaną przedwyborcze programy poszczególnych partii politycznych.
Lewica już przedstawiła w Sejmie swój pakiet rozwiązań pod hasłem „Bezpieczna Rodzina”. Mówił o tym poseł Krzysztof Gawkowski.
Składa się on z filarów systemowych projektów dla określonych grup społecznych:
- Obniżenie rat kredytów hipotecznych do poziomu z 2019 roku, zamrożenie wskaźnika WIBOR
- Kolejna rewaloryzacja rent i emerytur o 12 proc. najpóźniej we wrześniu br.
- Podwyżki dla pracowników w budżetówce o 20 proc.
- Wprowadzenie bezpłatnych przejazdów kolejowych dla dzieci, młodzieży i studentów w czasie wakacji.
Lewica oczekuje szybkich zmian, by ulżyć sytuacji polskich rodzin, od których PiS się odwrócił plecami.
- Trzeba szybko sprowadzić do Polski pieniądze z Krajowego Programu Odbudowy, bo to byłby sposób na inwestycje i skuteczne ograniczenie inflacji – mówił K. Gawkowski.
16-procentowa inflacja zjada prawie dwie miesięczne pensje i nie rekompensuje tego 13. i 14. wypłata świadczenia "od rządu". Wraz ze wzrostem cen paliw rosną ceny wszystkich towarów i usług nieraz o kilkadziesiąt procent. Lewica zwróciła też uwagę na wysokość marż pobieranych przez spółkę ORLEN na paliwa i gromadzenie bardzo wysokich zysków firmy. Obniżenie marż mogłoby przyczynić się do zmniejszenia ceny paliwa o ok. 1 zł/l – wylicza Lewica.
O działaniach posłów lewicy mówił m.in. poseł Jan Szopiński, wspominając swoją niedawną interwencję ws. warsztatów terapii zajęciowej dla osób z niepełnosprawnościami, które jako pierwsze w latach 90. powstawały na Kujawach i Pomorzu, a dziś z braku odpowiedniego finansowania z budżetu państwa chylą się ku upadkowi. Wszystkie, łącznie z tym w Inowrocławiu, mogą być zamknięte.
Z propozycjami rozwiązań takich problemów udała się w trasę po Polsce grupa działaczy i posłów Lewicy.
- Te rozwiązania znajdują się w naszych projektach ustaw – gospodarczych, społecznych i zdrowotnych, które złożyliśmy do laski marszałkowskiej – informowała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. Jest ich 180. Można je położyć na stole, kiedy opozycja wygra wybory...
Spotkania z dzialaczami lewicy odbywają się bez ochroniarzy, barierek, policjantów, są otwarte dla wszystkich! Lewica nie ma obawy przed trudnymi pytaniami. Chce rozmawiać w inny sposób niż to robi PiS. Dla PiS rodzina to ideologia, dla lewicy to ludzie, seniorzy, dzieci. Miejscami spotkań są ulice, lokalne targowiska, giełdy, miejsca wokół marketów.
W Inowrocławiu zainteresowanie spotkaniem było bardzo duże, skierowano wiele pytań pod adresem działaczy Lewicy, a znani z telewizji posłanki i posłowie chętnie podejmowali rozmowę bez względu na poruszaną sprawę - lokalną czy krajową.
Współprzewodniczący RW Nowej Lewicy Piotr Hemmerling przywołał sytuację najsłabszych, seniorów, emerytów. - Najtrudniejszy czas przyjdzie wraz z jesienią i zimą, kiedy zapowiadane są podwyżki cen energii o 300 proc. To właśnie emeryci, właściciele domków jednorodzinnych z emeryturami ok. 2 tys. zł nie dadzą sobie rady. Wtedy zweryfikują się obrazy oglądane w „reżimowej” telewizji, przedstawiające sielankę w Polsce bez problemów.
Organizacje Nowej Lewicy w miejscowościach, w których odbywają się dziś spotkania w Kujawsko-Pomorskiem starannie przygotowały wiele spraw logistycznych, związanych z wyborem miejsca spotkania, rozstawieniem ogromnego okrągłego stołu do debaty (podróżującego z posłami), miejscem parkowania busów i zawiadomienia mieszkańców o spotkaniu – plakaty informujące, zapowiedzi w lokalnych mediach.
Koordynacją działań na szczeblu wojewódzkim zajmował się sekretarz RW Nowej Lewicy Zbigniew Welenc. W czterech miejscowościach spotkań – czynili to szefowie Rad Powiatowych Nowej Lewicy. W Grudziądzu – Łukasz Kowarowski i Rafał Heidek, w Inowrocławiu – Ewa Sypniewska i Włodzimierz Figas z pomocą Katarzyny Osuch, w Mogilnie – Krzysztof Krzesiński i Tatiana Urban, w Lipnie – Sebastian Olewiński.
W dyskusjach z mieszkańcami uczestniczyli współprzewodniczący Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy – Piotr Hemmerling oraz sekretarz wojewodzki Zbigniew Welenc (Inowrocław i Mogilno) oraz współprzewodniczący RW Jacek Warczygłowa (Grudziądz i Lipno).
Po stronie parlamentarzystów są oczywiście nasi wojewódzcy posłowie: (z okręgu nr 4) Krzysztof Gawkowski – przewodniczący Koalicyjnego Klubu Poselskiego Lewicy i Jan Szopiński oraz (z okręgu nr 5) Joanna Scheuring-Wielgus. Ponadto w "spotkaniach w trasie" uczestniczą – Katarzyna Ueberhan z Poznania i Beata Maciejewska z Gdańska (obie wiceprzewodniczące Koalicyjnego Klubu Poselskiego Lewicy), Monika Falej z Elbląga, Anita Kucharska-Dziedzic z Zielonej Góry, Paulina Piechna-Więckiewicz z samorządu Warszawy, Marek Rutka ze Słupska.
PS
Kiedy grupa posłanek i posłów Lewicy udała się na kolejne spotkanie w Lipnie, w niedalekim Rypinie (także woj. kujawsko-pomorskie) odbywało się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego ph. „Porozmawiajmy o Polsce”, niby dla mieszkańców, ale – jak się okazało – dla wybranych. Wejścia bronił kordon kilku zamaskowanych policjantów i nawet dziennikarz musiał długo udowadniać, że może wejść. Mieszkańcowi Rypina przyniesiony kartonowy baner z napisem „Pinokio notoryczny kłamca” wyszarpnął z rąk i zabrał burmistrz Rypina Paweł Grzybowski...
Trwają rozmowy o różnych Polskach?
Fot. Aleksandra Dybała, Monika Pociot, Kasia Osuch, Czesława Augustinowicz oraz nadesłane przez uczestników spotkań
Album Moniki Pociot z prawie setką zdjęć z Inowrocławia dostepny jest TUTAJ
Opr. Nina Michalak, 10 lipca 2022 r.